Pierwsze minuty to lekka przewaga przyjezdnych. Gołym okiem widoczne było większe doświadczenie i przemyślana strategia. Tyle, że obrona Łady grała czujnie i nie pozwoliła rywalowi na stworzenie zagrożenia. W 14 minucie dobrze dograną w pole karne piłkę mógł zamienić na gola Dominik Skubisz. Piłka po jego strzale poszybowała jednak nad poprzeczką. W 21 minucie meczu przyjezdni otworzyli wynik. Dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego pięknym strzałem głową na gola zamienił Arkadiusz Maj.
Stracony gol podziałał mobilizująco na zawodników Łady, którzy rzucili się do odrabiania strat. W 26 minucie Swiatosław Lawruk odebrał rywalowi piłkę w środku pola, a potem dograł ją do Dominika Skubisza. Ten jednak źle dośrodkował i kolejna groźnie zapowiadają się kontra zakończyła się fiaskiem. Nieustępliwa postawa piłkarzy z Biłgoraja popłaciła w 37 minucie gry. Patryk Dorosz wywalczył piłkę i dograł ją do Dawida Konopki. Ten, mimo iż nienajlepiej przyjął futbolówkę, ostatecznie zdołał umieścić ją w siatce.
Od początku drugiej połowy Stal groźnie atakowała. Już w 52 minucie piłkarzom tej drużyny udało się ponownie wyjść na prowadzenie. Przypomniał o sobie jeden z najlepszych napastników tej ligi Filip Drozd. Taki rezultat utrzymywał się aż do 79 minuty, kiedy to ten sam zawodnik zdobył swoją drugą bramkę w meczu. Tym razem Filip Drozd popisał się bardzo ładnym uderzeniem z rzutu wolnego.
Cztery minuty później Łada znów złapała kontakt z rywalem. Strzałem lewą nogą bramkarza Stali Kacpra Skrzypka pokonał Patryk Dorosz.
Tuż po wznowieniu gry biłgorajanie znów poważnie zagrozili przyjezdnym. Nikt z podopiecznych Ireneusza Zarczuka nie dał jednak rady wykończyć dobrego dośrodkowania od Damiana Rataja. W przeciwnym wypadku byłoby 3:3.
W końcówce meczu Stal pokazała mądrość i doświadczenie. W 87 minucie Filip Drozd uwolnił się od obrońców i dograł dokładną piłkę do Bartłomieja Konecznego, ten dopełnił formalności. Łada odpowiedziała dośrodkowaniem Swiatosława Lawruka, które powinno przynieść bramkę. Wynik na 2:5 w doliczonym czasie gry ustalił Łukasz Mietlicki.
Nasza drużyna zagrała w niedzielę dobre spotkanie - zabrakło jednak czujności w końcówce meczu oraz doświadczenia, jakim niewątpliwie dysponuje Stal Kraśnik - jeden z głównych faworytów do awansu na wyższy szczebel rozgrywek.
~ wwww | Oceniano 2 razy +2
I to jest własnie cały popieprzon
|
~ łada | Oceniano 1 raz +1
proste liczenie np. 11 zawodników ma po 150zł za mecz to wychodzi jakieś 2000 zl za mecz (z premią). Meczy jest 16- 17 = 34000 na rundę razy dwa 68 000. Nie wiem ile ma łada kasy ale to bardzo dużo. Wiec niech nikt mi nie mówi ze ktoś tu gra za darmo.
|
~ łada | Oceniano 1 raz +1
Za darmo to nawet w b kl. już się nie gra. Pieniądze z dotacji gminych czy miejskich w 70-90 procentach idą na wypłaty kopaczy, zaczynajc od łady kończąc na np. olimpakosi
aa (2016-10-2 ZA DARMO-- HAHA---120 |
~ Michcio | 0
Z uznaniem dla Irka za pracę na rzecz Łady i jej wyników jako piłkarz i trener. Moim zdaniem drużyna powinna pomyśleć o nowym trenerze lub ewentualny
|
~ aaaa | 0
Stal była w zasięgu?
No to chyba byłem na innym meczu ;) (2016-10-1 Hahahahaha wm (2016-10-1 Stal byla w zasięgu czego niby, byłem na tym meczu i ostatnie 15-20 minut to pilkarze Łady juz byli zajechani kondycyjni |
~ fff | Oceniano 2 razy +2
Fakt może warto pomyśleć o nowym trenerze.
TU trzeba trenera konkretneg Z całym szacunkiem do Pana Irka, ale wydaje mi się, że to co już osiągną to jest max. jego możliwości Popatrzcie na Tomasovię, na początku sezonu rali nijak, wyniki takie sobie, wyrzucili trenera, przyszedł Sadowski (wg mnie jak na nasze lokalne podwórko, bardzo dobry i konkretny trener) i tymi samymi zawodnikam |
~ józek | Oceniano 3 razy -1
ty lepiej odejdź od komputera
|
~ m | Oceniano 2 razy 0
irek wstydu oszczedz abdykuj- miej HONOR kasa to nie wszystko -choc dostajesz 2-2,5 tys , trzeba zmian , ty juz i tak duzo zrobiłes , młodzi leją na ciebie -ODEJDZ
|